Translate

piątek, 29 marca 2013

Pisanka

Pewnego dnia Derek zjawił sie w domu Stiles'a by dowiedzieć się jak wyglądają badania nad dynamiką jego stada. Zanim jednak zdołał coś powiedzieć Stiles wskazal na jego koszulę.

"Przepraszam"rzekł próbując opanować swój coraz głośniejszy śmiech.Lekko skinął palcem ale nie zmienił swojego celu.

Nie przeszło mu do głowy co takiego na sobie ma,co sprawiło że młodszy chłopak dostał ataku śmiechu.Spojrzał w dół i stwierdził że załozenie fioletej koszuli w kratę i żółtego t-shirt'u który kupił mu Peter nie było przecież takie złe.Chociaż Derek i tak miał wielką ochotę je wyrzucić ale...ubrania to ubrania,prawda?Nie mają znaczenia.I Derek załozył je tego dnia tylko dlatego że wszystko inne było:
a)Brudne,
b)podarte,
c)zakrwawione.
Wiec...Zero innych opcji.

"Wygladasz jak pieprzona pisanka"Stiles wybuchnął chichocząc jeszcze bardziej.

Derek zdjął koszulę,tak spokojnie jak tylko potrafił i wyrzucił ją przez okno.

"Teraz,może wreszcie się zamkniesz?"Uciął,gdy jego brwi uniosły się ku górze.
Stiles nic nie powiedział,bo co własciwie powinien powiedziec?Kiedy stoi przed tobą najseksowniejszy mieszkaniec Beacon Hills - bez koszulki ?
Więc Stiles był cicho gdy jego oczy czerpały przyjemność wpatrując się w doskonale wyrzeźbione ciało Derek'a,był cicho gdy jego tęczówki błysnęły czerwienią i nagle sylwetka Dereka była blisko niego.Bardzo,bardzo blisko.
I Derek zaśmiał się,bo tak naprawde nic nigdy nie zależało od ubrań.

4 komentarze:

  1. Przycisk mi się zaciął i nie mogę dodać do obserwowanych ale stronke dodaje do ulubionych i będę odwiedzała. Mam do nadrobienia wcześniejsze rozdziały !
    Już pokochałam twoje opowiadanie <3
    Jestem kompletnie ześwirowanym zboczeńcem na punkcie męskiej miłości <3

    zaobserwujesz mnie ? łatwiej bedzie mi sie dostawać na twojego bloga.
    A... i pisz dłuższe rozdziały!

    zapraszam: http://iwillnotdieyoung.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, jestem tu zupełnie nowa :)
    Wpadłam na Twojego bloga z blogu Avery. Kur*czę. Chyba pierwszy raz w życiu nie wiem co napisać?! Dziewczyno jaki Ty masz talent. Piszesz, niby nic, a tak bardzo coś.. Wiesz jak przekazywać emocje. Jak przekazać to co masz w głowie i to co bohaterowie mają w głowie. No brak mi słów. Dobra jesteś w tym co robisz, więc rób to dalej! Na pewno będę tu wpadać! I postaram się wtedy więcej się rozpisać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Noo ciekawie ci musze powiedziec. :) Ale co tak krotko ? !!!!!
    ah... prosze cie, blagam, bo mnie nauczyly jedne duszyczki tego... rob odstepy miedzy kropka i przecinkiem, a nastepnym zdaniem . Bo tak to sie zlewa trochu... :) Ale to twoj blog, nie mam prawa sie wtracac...to taka moja aluzja mala. Ale notka wypas i czekac na wiecej i dluzsza...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem Ci,że strasznie mnie to wciągnęło.
    Kocham twój styl pisania!!. Przeczytałam wszystkie rozdziały i w niektórych fragmentach nieźle się ubawiłam!!. Masz piekielny talent!
    Z wielką przyjemnością zaobserwuje i z niecierpliwością czekam na więcej.
    Gorąco pozdrawiam !
    Zapraszam:http://opowiadanka-spod-ciemnej-gwiazdy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń